50 sekunda nagrania: „I mielibyśmy spokój ze śmieciami” – mówi Przewodnicząca Rady Gminy Wisznia Mała Małgorzata Ottenbreit, która zapomniała o włączonym mikrofonie. Dzieje się to w trakcie wypowiedzi Leszka Kędziora z Komitetu społecznego STOP wrocławskiej spalarni podczas Sesji 31 maja.

To stwierdzenie obnaża prawdziwe podejście władz gminy do spalarni i potwierdza, że były zamiary budowy takiej instalacji, a dopiero olbrzymi protest społeczny sprawił, że wystosowano oficjalne apele przeciwko, a później Wójt odmówił wydania decyzji środowiskowej. Wójt do dziś nie wywiązał się jednak z obietnic zmiany planu miejscowego, a radni jego klubu nie przyznali, że zostali wprowadzeni w błąd – co pomogłoby w unieważnieniu planu przed WSA. Jest to niezbędne aby definitywnie zamknąć sprawę spalarni, bo Fortum zaskarżyło decyzję wójta i SKO do sądu.

Chcielibyśmy napisać „SZOK”, ale szoku tu nie ma. Jest natomiast nieprawdopodobny skandal!