Dziś obchodzimy Dzień Obniżania Kosztów Energii. To dobra okazja żeby przypomnieć, że spalarnie odpadów NIE SĄ w żadnym wypadku drogą do tańszej energii. Unia Europejska jasno wskazuje rozwiązania w zakresie obniżania kosztów energii – wśród nich są energia ze słońca, wiatru, biogaz, pompy ciepła oraz termomodernizacje.

➡️ Budowa spalarni jest niezgodna z kierunkiem wyznaczonym przez Unię Europejską w dyrektywach, rozporządzeniach, a także strategii REPower EU.
➡️ Co więcej, UE w dyrektywach i rezolucjach jednoznacznie stwierdza, że spalanie śmieci jest szkodliwe środowiskowo i nie wpisuje się w Gospodarkę o Obiegu Zamkniętym.
➡️ Spalarnie odpadów wytwarzają znikomą ilość energii – jest to zaledwie ok. 1% potrzebnej w skali kraju energii elektrycznej i ciepła.
➡️ Spalanie śmieci generuje najwięcej CO2 w przeliczeniu na jednostkę wytworzonej energii. Ze spalenia jednej tony odpadów faktycznie emitowanych jest nawet 2,5-2,9 ton CO2.
➡️ Spalarnie już od 2028 r. zostaną włączone do systemu EU ETS, a więc objęte słonymi opłatami za emisje CO2. 
➡️ Rozwiązania problemu odpadów leżą gdzie indziej – to energia ze słońca, wiatru, biogaz, pompy ciepła oraz termomodernizacje.
➡️ Duży potencjał ma także zagospodarowywanie odpadów bio w biogazowniach, dzięki czemu można jednocześnie znacząco podnieść poziomy recyklingu, uzyskać nawóz oraz energię cieplną i elektryczną.

Spalanie odpadów NIE JEST żadnym rozwiązaniem na kryzys energetyczny ani drogą do obniżenia rachunków za energię. Nawet gdybyśmy spalali WSZYSTKIE śmieci będzie to kropelka w ogromnym morzu.

Fakt nr 1: Ciepło ze spalarni to 0,16% rynku w Polsce. Nawet gdyby teoretycznie spalić (czego zakazują unijne dyrektywy) wszystkie palne frakcje, łącznie z tym co idzie do recyklingu, to będzie to maksymalnie 1% ciepła w Polsce.

Fakt nr 2: Nawet gdyby wszystkie obecnie budowane i planowane spalarnie w Polsce spalały odpady z całą nominalną mocą to zapewnią raptem ok. 1% potrzeb w zakresie energii elektrycznej.

Fakt nr 3: Dodatkowo, planowane włączenie spalarni odpadów do systemu EU ETS (a więc objęcia ich opłatami za emisje CO2) od 2028 r. spowoduje, że wytwarzana energia elektryczna i ciepło będą znacznie droższe.

ROZWIĄZANIA LEŻĄ GDZIE INDZIEJ

Zgodnie z celami unijnymi wyznaczonymi przez program REPower EU kierunki w zakresie rozwoju tańszej i czystej energii elektrycznej to energia słoneczna, wiatrowa oraz biogaz, a w zakresie ciepła – pompy ciepła i termomodernizacje.

Nie są to czcze założenia. Każdy posiadacz domu z instalacją fotowoltaiczną i pompą ciepła, spełniającego wymogi w zakresie energooszczędności, potwierdzi, że rachunki za energię elektryczną i ciepło są minimalne.

Są też świetne przykłady budynków wielorodzinnych i użyteczności publicznej, gdzie zastosowano takie rozwiązania aby uniezależnić się od wzrostu cen energii i odciąć od ciepła sieciowego, które jest drogie i nieefektywne.

W bloku mieszkalnym w Zwoleniu przeprowadzono tzw. darmomodernizację. Wykonano izolację termiczną, zainstalowane panele fotowoltaiczne i pompy ciepła wraz z klimakonwektorami. W efekcie rachunki spadły o 90%
https://www.facebook.com/stopspalarni.wro/posts/pfbid0K1WgErKR9c9VoEbKmEqiRB1g71ffTugmLkSPu7pchSCV4eoHZmddorDWNrtcL9epl

Podobnie postąpili mieszkańcy bloku w Szczytnie, który stał się samowystarczalny pod względem energetycznym. Sam produkuje energię elektryczną i cieplną dla swoich mieszkańców.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/szczytno-lokatorzy-tego-bloku-sami-produkuja-sobie-prad/lkcsqv3

Podobną drogą zaczynają iść samorządy. Władze Lądka Zdroju wspólnie z partnerami stworzyły spółdzielnię energetyczną która będzie pozyskiwać energię z farmy fotowoltaicznej oraz odwiertu geotermalnego:
https://www.facebook.com/kurortladekzdroj/posts/pfbid02Tn5N5K4b3Esy4boRoqAu61QHU6p1Xy6wt7G2EHbCDEJFnYXBwdRpRcfberMvpvmkl

W śląskich Kaletach miasto dokonało termomodernizacji wszystkich budynków użyteczności publicznej oraz postawiło na odnawialne źródła energii. Dziś samorząd oszczędza setki tysięcy złotych na energii elektrycznej, a powietrze w mieście jest czystsze:
https://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/oszczedne-wykorzystanie-energii-ten-samorzad-jest-tego-wzorem,409284.html

To tylko przykłady, ale dobitnie pokazują kierunek w którym powinniśmy podążać, a nie dawać się mamić wizjami piromanów. Celem firm spalarnianych nie jest żadna transformacja energetyczna, ale jedynie brudny biznes.

Rozwiązania problemu odpadów leżą gdzie indziej – to przede wszystkim możliwość zagospodarowywania odpadów bio (których stanowią aż 30-40%) w biogazowni, dzięki czemu można jednocześnie znacząco podnieść poziomy recyklingu, uzyskać nawóz oraz energię cieplną i elektryczną. 

Potencjał ten jest olbrzymi, bo moglibyśmy wytwarzać tyle biogazu ile dotąd importowaliśmy z rosji. Są to przy tym instalacje tanie w budowie, na które można uzyskać olbrzymie dofinansowania z UE. Za koszt budowy jednej spalarni można postawić kilkadziesiąt biogazowni…