Robert Suligowski, przewodniczący wrocławskich Zielonych uważa takie postępowanie za „nieakceptowalne dla szanującej się redakcji”. Oburzenie wyrażają też mieszkańcy.

➡️ Artykuły sponsorowane w lokalnych mediach to dalszy ciąg ofensywy medialnej firmy Fortum.
➡️ Fortum zaskarżyło odmowną decyzję ws. spalarni do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
➡️ Firma usiłuje teraz zdobyć przychylność wrocławian publikując serię artykułów wychwalających spalarnie.
➡️ Publikacje pełne są manipulacji i mają stworzyć wrażenie, że takich instalacji brakuje, są pożyteczne i bezpieczne.
➡️ Prosimy, wesprzyjcie nasze działania: https://zrzutka.pl/c6gsd6

„Pchanie przez Wyborcza.pl Wrocław „sponsorowanych” „artykułów” „partnera” w sprawach tak wrażliwych społecznie i budzących protest jak spalarnia Fortum Polska jest nieakceptowalne dla szanującej się redakcji. Strona społeczna nie ma tej kasy, czy partnerstwo jest na sprzedaż?” – pisze Robert Suligowski, przewodniczący Partia Zieloni Wrocław.

Dodajmy, że artykuł „Jak działają elektrociepłownie na RDF”, opublikowany na łamach wrocławskiej Gazety Wyborczej, nie jest wyraźnie oznaczony jako reklama – znajduje się przy nim jedynie mały dopisek „Materiał promocyjny partnera”. Jakby tego było mało, publikacja jest promowana na oficjalnym kanale facebookowym Wyborczej. Takie postępowanie sprawia, że przeciętnemu czytelnikowi trudno odróżnić tę reklamę od regularnych treści redakcyjnych.

„W tak kontrowersyjnych sprawach, gazeta która pozycjonuje się na najbardziej rzetelny i opiniotwórczy tytuł w Polsce powinna trzymać się jakichś standardów… Tzw. reklama natywna – bo tak się to w branży nazywa – to rak toczący polskie media. Artykuł sponsorowany, nie jest opatrzony wyraźnie jako REKLAMA tylko „materiał promocyjny partnera” – komentuje Leszek Kędzior z Komitetu społecznego STOP wrocławskiej spalarni.

To jeden z wielu krytycznych komentarzy pod tym pseudo artykułem. „Stop spalarnianemu lobby pod szyldem firmy Fortum”, „kłamstwo kłamstwo klamstwem pogania”, „czysta manipulacja” – to tylko niektóre z nich. Zdajemy sobie sprawę, że media – jak każde inne biznesy – muszą na czymś zarabiać, ale sposób prezentacji tej reklamy w kontekście olbrzymich kontrowersji jakie wywołuje sprawa spalarni powoduje rozczarowanie i złość.

Szczególnie że wrocławska Wyborcza, w prawdziwych artykułach na swoich łamach, prezentowała dotąd sprawę spalarni rzetelnie i bezstronnie. Bezstronna i uczciwa była także debata prowadzona kilka tygodni temu przez Mateusz Kokoszkiewicz – dziennikarz Gazety Wyborczej. Niestety sposób prezentacji wspomnianego artykułu sponsorowanego już taki nie jest…

Była już wpadka. Miesiąc temu na łamach Wyborczej opublikowany został artykuł „Nowoczesne spalarnie odpadów istnieją. „Nie są zagrożeniem dla zdrowia ludzi i środowiska” autorstwa Magdaleny Kozioł. W publikacji zacytowano krótką wypowiedź dr Ewy Rozkosz z Komitetu społecznego STOP wrocławskiej spalarni, na temat szkodliwości spalarni, pomijając tytuł naukowy naszej przedstawicielki i nie rozwijając jej wypowiedzi. Wypowiedź zestawiono z obszernymi wywodami „naukowców” – ale nie zajmujących się zdrowiem tylko… odpadami. Negowali oni oczywiście szkodliwy wpływ spalarni na zdrowie, choć jest szereg badań na ten temat. Nie zostały one przytoczone.

Czytając tamten artykuł trudno mówić o równowadze argumentów, a raczej o publikacji pod z góry założoną tezę. Uznaliśmy ją jednak jako wypadek przy pracy, nie komentowaliśmy, bo całościowo wrocławska Gazeta Wyborcza w sprawie spalarni trzymała najwyższy poziom wśród lokalnych mediów. W szczególności publikacje Mateusza Kokoszkiewicza.

Wróćmy jednak do głównego wątku. Omawiany „artykuł sponsorowany” to krok w złą stronę. Liczymy na refleksję wśród osób odpowiedzialnych za akceptowanie zleceń reklamowych. Jesteśmy przekonani, że redakcja Wyborczej nigdy nie zgodziłaby się na publikację artykułu sponsorowanego podważającego kryzys klimatyczny, szkalującego mniejszości narodowe, czy na inną nierzetelną publikację. Co za tym idzie i ten pseudo artykuł nie powinien zostać opublikowany. A przynajmniej nie w takiej formie, gdzie trudno go odróżnić od regularnych publikacji dziennikarskich.

Dodajmy na koniec, że serię artykułów sponsorowanych Fortum publikuje też Gazeta Wrocławska, o czym już pisaliśmy…

Wszystko to elementy szeroko zakrojonej ofensywy medialnej firmy Fortum, która brutalnie walczy o swoją spalarnię. Czeka nas teraz trzeci etap tej walki – przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Dlatego gorąco apelujemy o wsparcie. Żebyśmy za jakiś czas nie obudzili się w cieniu komina…

Jak możesz pomóc?

➡️ Wpłać na Zrzutkę: https://zrzutka.pl/c6gsd6
➡️ Przelej datek na konto: Stowarzyszenie Nasze Pawłowice i Ramiszów nr 31 1240 6768 1111 0010 3650 2344
(z dopiskiem: na cele statutowe)
➡️ Lajkuj, komentuj, udostępniaj posty

Dziękujemy!!!