Fortum Power and Heat nie dostanie publicznych pieniędzy m.in. na wrocławską spalarnię. Firma starała się o 815.000.000 zł ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). To kolejny cios w forsowaną cały czas przez Fortum instalację. Niestety sprawa NADAL NIE JEST ZAMKNIĘTA!

Jak poinformował nas NFOŚiGW, „ocena wniosków o dofinansowanie (o pożyczkę i dotację) złożonych przez FORTUM POWER AND HEAT POLSKA SP. Z O.O. dla projektów:”
1. Przystosowanie kotła fluidalnego opalanego węglem do współspalania paliwa alternatywnego RDF,
2. Budowa bloku energetycznego celem produkcji w kogeneracji w procesie termicznego przekształcania odpadów w gminie Wisznia Mała
zostały zakończone i uzyskały ocenę negatywną.”

Drugi z wniosków dotyczył forsowanej przy granicy Wrocławia spalarni śmieci. Fortum chciało pozyskać 100.000.000 zł bezzwrotnej dotacji i 400.000.000 zł preferencyjnej pożyczki na budowę tej trującej instalacji. Fortum starało się także o 315.000.000 zł w ramach innej instalacji.

Jak wynika z odpowiedzi NFOŚiGW na nasz wniosek o dostęp do informacji publicznej, wnioski Fortum zostały ocenione negatywnie. Korporacja może się oczywiście od tej decyzji odwołać, ale szanse na pozyskanie środków są już nikłe.

Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że na negatywną ocenę wniosku dot. spalarni koło Wrocławia wpłynęły nasze zawiadomienia o nieprawidłowościach. Jednym z kluczowych dokumentów wymaganych do uzyskania tych środków było bowiem oświadczenie o zgodności planowanej instalacji z miejscowym planem.

Fortum takiego oświadczenia nie miało prawa złożyć, ponieważ 21 kwietnia 2022 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) podtrzymało decyzję Wójta Gminy Wisznia Mała z 10 grudnia 2021 r. o odmowie ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla spalarni z powodu niezgodności projektu z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego – na co wskazywaliśmy w pismach wystosowanych do NFOŚiGW. (bit.ly/3YDeWah).

Tymczasem dokumenty złożone przez Fortum ujawniają, że szacowany koszt budowy spalarni przy granicy Wrocławia wzrósł z 700 mln zł do 1,15 mld zł. Niestety nie zmienia to postawy firmy, która nadal prze do budowy tej instalacji, czego dowodem są odwołania firmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz obecność na ostatnich rozprawach w WSA.

Nasz wniosek dotyczył Fortum Power and Heat, niestety nie wiemy więc co z trzecim wnioskiem korporacji złożonym do NFOŚiGW, który formalnie został złożony przez odrębny podmiot zależny – Fortum Silesia.