Od 24 lat Fortum prowadzi biznesy w rosji. Przez lata firma zarabiała gigantyczne pieniądze świadcząc strategiczne usługi energetyczne dla tego państwa. Wszystko pod rękę z reżimem putina, nagradzane „orderami przyjaźni”. Nie patrząc na to co stało się w 2008 r. Gruzji, czy w 2014 r. w Donbasie, a nawet w lutym br. Dopiero pod presją międzynarodowej opinii publicznej korporacja Fortum zdecydowała się sprzedać swoje rosyjskie biznesy. Wydany właśnie dekret putina blokuje takie wyjście, a korporacja najwyraźniej nie chce porzucić swoich biznesów „za darmo”.

➡️ Znaczna część biznesu Fortum ulokowana jest w rosji. Firma rozwijała je od 1998 roku.
➡️ Wspólnie z zależną spółką Uniper, Fortum posiada w rosji 12 elektrociepłowni i udziały w kolejnych 52 razem z Gazpromem.
➡️ Zyski Fortum z działalności w rosji to pół miliarda euro w ubiegłym roku. Oddział rosyjski jest największym z oddziałów Fortum pod względem liczby pracowników.
➡️ Firma podkreślała znaczenie rosyjskiego oddziału, szczyciła się zdjęciami z putinem i orderem przyjaźni dla Александрa Чуваевa.
➡️ Александр Чуваев to wiceprezes nie tylko całej korporacji Fortum Oyi, ale i jej spółki-córki Fortum Power and Heat, która forsuje budowę wrocławskiej spalarni.
➡️ Pomimo ataku rosji na Ukrainę i bestialstwa rosyjskich żołnierzy, Fortum nie wycofało się z działalności w rosji, a wręcz chwaliło kolejnymi „sukcesami” w tym kraju.
➡️ Niedawno zapowiedziano wyjście Fortum z rosji. Firma nie chce jednak swych biznesów porzucić, ale je sprzedać.

Jak donosi portal Interia, putin „wydał dekret, w którym zabronił zachodnim inwestorom z sektora paliwowo-energetycznego opuszczania rosyjskiego biznesu bez specjalnego zezwolenia. Zakaz obowiązuje do końca grudnia tego roku. Tym samym wychodzenie z rosyjskiej energetyki jest chwilowo zamrożone.”

Dalej czytamy, że „Jak podaje „Kommiersant”, zamrożona została też umowa sprzedaży rosyjskich aktywów fińskiego Fortum, które zakończyło już przyjmowanie wniosków od potencjalnych kupców. Na krótkiej liście znaleźli się Gazprombank, AFK Sistema i Invest AG Aleksandra Abramowa i Aleksandra Frołowa.”

Więcej: https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-rosyjskie-wladze-zdecyduja-czy-firmy-z-wrogich-krajow-beda-m,nId,6212138

Wygląda więc na to, że plan sprzedaży rosyjskich biznesów przez Fortum spalił na razie na panewce. Bo korporacja nie chciała ich porzucić w obliczu rozpętanej przez rosję wojny, tak jak część zachodnich koncernów, tylko usiłowała je sprzedać…

Tymczasem na stronach rosyjskiego oddziału Fortum nadal bije po oczach komunikat, że Fortum czwarty rok z rzędu jest „najbardziej efektywną spółką wytwórczą w rosji”. Nic tylko pogratulować…