Mieszkańcy skarżą uchwałę Rady Gminy Wisznia Mała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Chodzi oczywiście o Uchwałę nr VIII/XXVI/282/20 z dnia 30 listopada 2020 r. w sprawie miejscowego planu dla terenu, na którym Fortum forsuje budowę spalarni śmieci. Mieszkańcom skończyła się cierpliwość w oczekiwaniu na zmianę miejscowego planu, którą Wójt Gmina Wisznia Mała Jakub Bronowicki trzykrotnie obiecywał.

Obecny plan dopuszcza na tym terenie uciążliwe inwestycje. Komitet społeczny STOP wrocławskiej spalarni stoi na stanowisku, że forsowana przez Fortum spalarnia jest niezgodna z zapisami tego planu. Niemniej jednak zapisy planu są niekorzystne dla okolicznych mieszkańców, a sposób jego uchwalania urągał zasadom transparentnego procedowania.
Właśnie dlatego w listopadzie ub.r. gmina Długołęka zaskarżyła tę uchwałę wskazując na cały szereg błędów i nieprawidłowości. Teraz na podobny krok decydują się mieszkańcy. Na razie zostały złożone pierwsze dwie skargi, ale wiemy, że podobne kroki rozważa przynajmniej kilkadziesiąt osób.

Oto ich zarzuty:

1️⃣ art. 1 ust. 2 pkt 12 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2021 r. poz. 647 ze zm.)- dalej ustawa o p.z.p. polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego z zachowaniem jawności i przejrzystości procedur planistycznych;

2️⃣ art. 1 ust. 3 ustawy o p.z.p. polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego poprzez nieprawidłowe wyważenie interesów publicznych i prywatnych, w tym brak dążenia do ochrony istniejącego stanu zagospodarowania terenu;

3️⃣ art. 67a ust. 5 ustawy o p.z.p. w związku z art. 7 Konstytucji RP polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego wobec braku w skarżonej Uchwale wymaganego prawem załącznika;

4️⃣ § 149 i §137 w związku z §143 Załącznika do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej (Dz.U. z 2016 r. poz. 283) oraz art. 87 i 94 Konstytucji RP polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego przez zdefiniowanie w §4 pkt 4 skarżonej Uchwały pojęcia „infrastruktury kolejowej” w sposób sprzeczny z legalną definicją zawartą w akcie prawnym wyższego rzędu;

5️⃣ art. 25 ust. 1 ustawy o p.z.p. polegającym na naruszeniu trybu sporządzenia planu miejscowego poprzez nieprzedłożenie organom opiniującym projekt planu wymaganej prawem dokumentacji, tj. prognozy oddziaływania na środowisko;

6️⃣ art. 15 ust. 2 pkt 10 ustawy o p.z.p. w zw. z art. 96 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2020 r. poz. 2019 ze zm.) – dalej – u.p.o.s., polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego w zakresie zasad modernizacji, rozbudowy i budowy systemów komunikacji i infrastruktury technicznej poprzez wprowadzenie w §9 pkt 4 lit. g Uchwały enumeratywnego katalogu dopuszczalnych metod ogrzewania i możliwych do zastosowania technologii;

7️⃣ art. 10 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 6 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 w zw. z art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o p.z.p., w zw. z §6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2019, poz. 1065 ze zm.) oraz art. 7 i art. 94 Konstytucji RP polegające na naruszeniu zasad sporządzenia planu miejscowego poprzez określenie w § 12 ust. 1 pkt 4 lit. a tiret pierwsze i lit. b tiret pierwsze, oraz ust. 2 pkt 4 lit. a i lit. b skarżonej Uchwały sposobu liczenia wysokości budynku niezgodnie z normą wynikającą z aktu prawnego wyższego rzędu;

8️⃣ §8 ust. 2 rozporządzenia z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. Nr 164, poz. 1587), polegające na naruszeniu zasad sporządzania planu miejscowego w zakresie w jakim zachodzi sprzeczność pomiędzy treścią w §12 ust. 1 pkt 3 lit. b Uchwały a jej częścią graficzną.

Teraz skargi trafią na sesję Rady Gminy Wisznia Mała, a radni będą musieli się do nich ustosunkować i następnie przekazać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Nad wszystkim tym wisi też ryzyko dalszych kroków, w tym odszkodowań ze strony okolicznych mieszkańców, które zdaje się do tej pory było przez Wójta Gminy Wisznia Mała nieco bagatelizowane. Mieszkańcy są jednak zdeterminowani żeby walczyć o swoją przyszłość.