„Żadnego porozumienia (z Fortum – dop.) zrywał nie będę!” – zapowiedział dziś Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zapytany o prorosyjską firmę Fortum. „Może Pani na mnie nie głosować, obojętne mi to jest”. Ja nie znam tych rosyjskich interesów Fortum (…) temat zakończony”.

Pytanie brzmiało: „Panie Prezydencie, czy miasto zerwie porozumienie z firmą Fortum podpisane w sprawie inwestycji w Wiszni Małej, w kontekście sytuacji geopolitycznej. Fortum jest na liście wstydu Yale University, nadal prowadzi interesy w rosji. Posiada tam elektrociepłownie, ale także olbrzymie udziały w spółce kontrolowanej przez Gazprom. W Helsinkach protestują przeciw firmie!!”

„Wrocław jest przeciwny temu (…). Nie chcemy tej spalarni w Wiszni Małej ani nigdzie tutaj we Wrocławiu” odpowiedział Pan Prezydent wyraźnie zirytowany pytaniami Ewy Rozkosz, pełnomocniczki Komitetu społecznego STOP wrocławskiej spalarni. Najwyraźniej nie doczytał jednak pytania.

Dalsza część emocjonalnej wypowiedzi Prezydenta jest szokująca. Pan Prezydent nie tylko kategorycznie zapowiedział „żadnego porozumienia (z Fortum – dop.) zrywał nie będę!”, ale i dodał, że „może mnie Pani lubić, nie lubić, głosować na mnie, nie głosować, obojętne mi to jest, jak już swoje stanowisko w tym zakresie wyraziłem”.

Zastanawiamy się jakie w istocie jest to stanowisko skoro Pan Prezydent nie chce zrywać porozumienia z Fortum, a Unia Metropolii Polskich, w której władzach zasiada m.in. Jacek Sutryk, próbowała niedawno lobbować za spalarniami u Komisji Europejskiej (na szczęście bezskutecznie, włodarze tylko się ośmieszyli).

Nie tego jednak dotyczyło pytanie. Z ujawnionych przez nas dokumentów i informacji wynika bowiem, że Fortum jest firmą, która znaczną część swojego biznesu prowadzi w rosji, skąd nie bacząc na nic nie chce się wycofać.

Przypomijmy, że Fortum działa w rosji nieprzerwanie od 24 lat. Korporacja ma tam 12 elektrociepłowni i udziały w kolejnych 52 wspólnie z Gazpromem. Tylko w ub.r. korporacja zarobiła w rosji pół miliarda euro. Firma podkreśla jego znaczenie, chwali się zdjęciami z Putinem, orderem przyjaźni (орденом Дружбы) dla wiceprezesa całej korporacji i nadal świadczy strategiczne usługi energetyczne, czym pośrednio wspiera reżim Putina i agresję Rosji na Ukrainę.

Mieszkańcy miasta podpisują z tą firmą umowy na dostawy ciepła, jako że jest to właściciel sieci ciepłowniczej. Bojkot takiej firmy nie jest łatwy dla zwykłych obywateli.

Co na to Pan Prezydent? Jak to skwitował Jacek Sutryk: „Ja nie znam tych rosyjskich interesów Fortum. Jeżeli Pani zna to super, ja nie znam, OK (śmiech). Powiedziałem – temat zakończony”.

Ocenę zachowania Pana Prezydenta pozostawiamy Wam. „Arogancja władzy” i „pycha kroczy przed upadkiem” to najłagodniejsze co nam przychodzi do głowy…